Najczęściej bojler ogrzewający wodę użytkową staramy się skryć, schować tak by nie był widoczny i nie przeszkadzał w zagospodarowaniu przestrzeni mieszkalnej, tymczasem nie tylko estetyka winna się liczyć w lokowaniu bojlera. Bardzo ważne jest umiejscowienie zbiornika tak, by doprowadzenie wody nie generowało zbyt dużej straty.

Woda, która dociera do kranu ma duży obszar do przejścia

Jeżeli woda, zanim dotrze do kranu i użytkownika ma pokonać zbyt wiele metrów instalacji, jest tym chłodniejsza, co więcej przyjdzie nam sporo poczekać po odkręceniu kranu na ciepłą wodę. Czasem wynika to wyłącznie z odległości od zbiornika bojlera, a czasem z błędu instalacji. Nie rzadko można spotkać nadmierną ilość przedłużek, kolanek i oplatania pomieszczenia przez rurki doprowadzające zamiast skrócenia tejże drogi do minimum.

Najlepiej bojler osadzić w miejscu centralnym

Umiejscowienie bojlera w miejscu centralnym, jak np. kotłownia, sprawi, że instalacja będzie prosta, skracając drogę do minimum, a ciepła woda będzie mogła dotrzeć do wszystkich punktów poboru z odpowiednie dużą prędkością. Dlatego umiejscowienie bojlera w miejscu centralnym jest najlepszym rozwiązaniem, jeżeli chcemy uniknąć strat ciepła i przeciągających się czasów oczekiwania na ciepłą wodę w kranie.

Najczęstszy błąd amatorskich instalacji

Jeżeli montaż bojlera wykonuje wykwalifikowany i doświadczony instalator poznań z pewnością błąd, ten nie nastąpi. Każdy hydraulik poznań, zanim zainstaluje ogrzewacz wody najpierw, sprawdzi, czy lokalizacja jest odpowiednia, a jeżeli taka nie jest to, czy jest ona optymalna. Odległość kranu od zbiornika winna być jak najkrótsza, a jednocześnie rzadko możliwe jest zainstalowanie bojlera w tym samym pomieszczeniu, gdyż bojler ogrzewa wodę dla kilku wyjść, pomieszczeń. Najczęstszym błędem amatorskich instalacji jest umiejscowienie bojlera w miejscu, które nie jest optymalne, a instalacja jest bardzo rozciągnięta.

Bojler w łazience

Jeśli w łazience bojler będzie znajdować się blisko ujścia, to w kuchni niekoniecznie, dlatego warto szacować straty i wybrać optymalne rozwiązanie. Straty ciepła sięgać mogą nawet 50%, chociaż najczęściej jest to 15-20%, co i tak jest znaczącym kosztem na zużyciu wody i energii na pożądane ogrzanie. Zauważyć można to zjawisko szczególnie zimą, kiedy odkręcając kran, zanim odczujemy ciepłą wodę, musi jej sporo upłynąć i nie rzadko jest ona chłodniejsza niżeli w porze letniej, pomimo tych samych ustawień bojlera.